Miejski program in vitro w Łodzi został wzbogacony o tzw. szybką ścieżkę onkologiczną. Chodzi o pary, które dotknięte chorobą nowotworową, mogą stracić szanse na posiadanie potomstwa.
W czerwcu z szybkiej ścieżki onkologicznej w ramach miejskiego programu in vitro w Łodzi skorzystała już jedna para. Nowotwór dotknął 20-letnią kobietę. Procedura przebiegła bardzo szybko. - W takiej sytuacji pobierane są jajeczka od chorej kobiety, które są zamrażane - dodaje. - Dzięki temu w przyszłości może mieć dzieci, nawet jeśli w trakcie leczenia kobieta utraci płodność.
Z łódzkiego programu in vitro korzystają kolejne miasta w Polsce. Po Gdańsku i Sosnowcu przyszedł czas na Szczecinek.
Na podstawie umowy zawartej między miastami, Łódź udziela bezpłatnej licencji na korzystanie z programu. - Przygotowanie procedur jest skomplikowane, a dzięki nam inni mogą mieć łatwiej - mówi Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprzewodnicząca komisji zdrowia w łódzkiej Radzie Miejskiej.
Miejski program in vitro w Łodzi funkcjonuje od ponad roku. Obecnie zakwalifikowały się do niego 324 pary, a 55 z nich doczekało się ciąży. W zeszłym roku miasto na program in vitro przeznaczyło 650 tysięcy złotych.
Źródło.